Zespół Szkół w Postoliskach

W dniach 2-3 marca w naszej szkole przeprowadzono drobiazgowe śledztwo, w następstwie którego odbył się proces sądowy o charakterze poszlakowym. Bezpośrednią przyczyną wszczęcia w/w działań była narastająca fala straszliwych zbrodni, która wzbudziła podejrzenia, że w okolicy może grasować seryjny morderca: najpierw zaginęła bez wieści młoda dziewczyna; następnie popełniono cztery morderstwa... Ktoś musiał w końcu wyjaśnić tę sprawę, w związku z tym do akcji przystąpili eksperci z klasy 7.

Pomimo zgromadzonych dowodów rzeczowych rozwikłanie zagadki okazało się arcytrudne. Powołani świadkowie mataczyli, zasłaniali się amnezją, zamroczeniem alkoholem, składali fałszywe zeznania. Pomimo tych komplikacji ława przysięgłych cierpliwie wysłuchała wszystkich wyjaśnień: niejakiego Kirkora- człowieka, który z nieznanych przyczyn zakochał się w dwóch kobietach na raz; Grabca- uzależnionego od alkoholu syna organisty, który oświadczył, że widział morderstwo, gdy był... wierzbą, co zmusiło sąd do skierowanie go na badania psychiatryczne; Goplany i jej podwładnych- wszyscy opowiadali jakieś dziwne historie o mieszkaniu na dnie jeziora i rzucaniu czarów oraz mętnie tłumaczyli swój udział w wydarzeniach. Potem nie było lepiej: niejaki Filon oświadczył, że zakochał się... w martwej kobiecie; nędzarz w łachmanach twierdził, że jest królem, na dowód czego chciał pokazać koronę, ale ją...zgubił; niewidoma kobieta oskarżała swoje wyrodna dziecko o przemoc domową i pozbawienie dachu nad głową, ale nie chciała podać jego imienia; a jakiś desperat imieniem Fon Kostryn przyznał się do wszystkiego, chociaż wiadomym jest, że nie zabił Aliny... Jednak gdy na miejscu dla świadków zasiadła... nieboszczka Alina, wysoki sąd zrezygnował z wydawania wyroku i oddał głos królowej. Ta- trzeba przyznać- sądziła sprawiedliwie: zgodnie z obowiązującym prawem wydała karę potrójnej śmierci. Pech chciał, że na samą siebie...

Więcej światła na powyższe kwestie mógłby rzucić niejaki Słowacki, ale póki co jego przesłuchanie prawdopodobnie nie będzie możliwe, gdyż istniej przypuszczenie, że... on również nie żyje.